Ukazało się też osobne przesłanie, zamieszczone na chronionym hasłem forum Shumukh al-Islam*. Ktoś piszący jako Abu Suleiman al-Nasser mówi, że zamach bombowy w Oslo jest kolejnym przesłaniem dla Europy od mujahideen (świętych wojowników). Monitorująca terrorystów agencja SITE twierdzi, że Al-Nasser już kilkakrotnie groził państwom uczestniczącym w wojnie w Afganistanie. W innym komentarzu zamieszczonym na tym forum uczestnik podpisujący się Emir Grozny pisze: "Groźba pod adresem premiera Norwegii. Masz tylko chwilę, żeby wycofać żołnierzy z grobów Khurasanu (Afganistanu), a jeśli nie... zobaczysz krew płynącą po ulicach."
W piątek o islamistach w Oslo rozpisała się cała światowa prasa. Jedni piszą, że odpowiedzialność za zamach wzięły dwie organizacje terrorystyczne, drudzy prawidłowo kojarzą oryginał i tłumaczenie nazwy, piszą więc o jednej organizacji. Analitycy analizują terrorystę al-Nassera, światowe media mówiąc o Ansar Al Jihad Al Alami używają terminu "organizacja terrorystyczna". Niektórzy dostarczają szczegółów, np. że jest to organizacja terrorystyczna z Kurdystanu - jak np. The Republic, swego czasu wspierający Busha w jego wojnie z terrorem. Dostarczają również smakowitych, terrorystycznych szczegółów o al-Nasserze.
Zupełnie im wszystkim nie przeszkadza, że oryginalny Abu Suleiman al-Naser został zabity w lutym 2011 w mieście Hit na zachód od Bagdadu. Prowadził auto wyładowane materiałami wybuchowymi - doszło do eksplozji, kiedy iracka policja otworzyła ogień.
A więc nam, a także przytomnym ludziom z New York Times wydaje się, że ani al-Suleimana, ani tej straszliwej organizacji w ogóle nie ma....
* na zdjęciu: oryginalny Abu Suleiman al-Naser w dniu 1 lutego 2011
* Shumukh al-Islam - Forum tropione i zamykane przez GoDaddy. Mówi się, że jest związane z Al Kaidą
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz