sobota, 9 marca 2013

Pawłowicz jak Matka Teresa: homoseksualiści muszą cierpieć jak Chrystus na krzyżu.

Słowa prof. Bartosia  "Nie pomagały chorym. Napawały się własną dobrocią" wcale nie są mocne, bo Siostry Misjonarek Miłości nie własną dobrocią się napawały, lecz cudzym cierpieniem i śmiercią. Poseł Biedroń dziwi się, "jak w Polsce mogą działać takie szarlatańskie instytucje jak POMOC 2002. I informują ludzi, że potrafią z homoseksualizmu wyleczyć". To proste. Funkcjonują w otoczeniu, które zdrowym wmawia chorobę i oferuje cudowny lek.

“MT nie była przyjaciółką nędzarzy” – pisze Christopher Hitchens - ona była przyjaciółką nędzy”. “Jest coś pięknego w widoku wielu ubogich, których przyjmuję. Muszą cierpieć, jak Chrystus na krzyżu. Świat zyskuje wiele dzięki cierpieniu” – te słowa MT przypomina portal eurekalert.org. Wstrząsający jest cytowany przez Hitchensa napis, który Matka Teresa kazała zawiesić nad drzwiami do kostnicy w jednym ze swoich przytułków "Dzisiaj idę prosto do nieba".

Chcecie mocnego skojarzenia? Arbeit macht frei…