Salonowy poranek zdominowały dyskusje o taśmie Rydzyka. Popołudnie - Żydzi. Biorąc udział w porannych dyskusjach zachowaliśmy ostrożność, na przykład popierając Free Your Mind, że zaskakuje opieszałość w publikacji nagrań, które od kwietnia czekały na moment, kiedy Jarosław Kaczyński udał się na pielgrzymkę jasnogórską. Skłócenie Kaczyńskich z Rydzykiem niewątpliwie może odebrać PiSowi parę moherowych głosów zdobytych dzięki wystąpieniu Jarosława. To jedna strona medalu, a druga, to sama treść nagrania. Jeśli taśmy są prawdziwe, to biada studentom Rydzyka.... i nie tylko. Rybitzky pisze o zgubnym wpływie Rydzyka na wizerunek PiS, i doprawdy trudno się z nim nie zgodzić. Wpisaliśmy się i tam, że najbardziej obraźliwe dla głowy państwa nie są ani chamskie uwagi o żonie prezydenta, ani antysemityzm, ale przechwałki Rydzyka, że zażądał, aby na spotkaniu z nim stawili się obaj Kaczyńscy, bo z jednym to mu się nie chce gadać.
Podobnej wstrzemięźliwości nie wykazał ani Jacek Łęski, ani jego czytelnicy, jeśli chodzi o Żydów. "Jedni mają Rydzyka, inni panią Alinę. Zaiste diabelska alternatywa" - napisał Łęski. Poprosiliśmy autora o doprecyzowanie, czy miał na myśli, że Rydzyka "ma" PiS, a panią Alinę Żydzi hurtem? Autor wyparł się, że chodziło mu o GW oraz Tok FM, ale sądząc po komentarzach, sporo jego czytelników zrozumieli dokładnie jak i my, że chodzi jednak o Żydów: "Zydzi i filosemici atakują Polskę i Polaków"; Zydzi stworzyli ojca Rydzyka i jego rzekomy antysemityzm, tysiące Żydów przed Aliną całą pluło na Polskę i Polaków; "Co jest z tymi polskimi Zydami, chyba tylko u nas tak się dzieje, żeby Zydzi s-li we własne gniazdo. Jakoś przestaje już dziwić ich szczególe zaangażowanie w ubecje i podobne służby"; "rasowa polakożerczyni"; "swoją drogą do koszernego nieba żaden stalinowiec by chyba nie wszedł, więc czemu ich porządni Żydzi nie wypunktują sami? Czyżby nie było już w Polsce - jak ćwierkają wróbelki - porządnych Żydów?"; "Tak właśnie przedstawia się obraz żydostwa,które podobno tak wiele wycierpiało.Wypowiedź ta przekonuje mnie,że wycierpiało prawdopodobnie na własną prośbę.Warto tej pani też powiedzieć,że historia lubi się powtarzać i wtedy Polacy zrezygnują z tych sadzonych drzewek w parku pamieci." Kataryna naigrywa się z pani Aliny: "chora kobieta i tyle, różnicy między obsesjami Rydzyka i Całej nie ma, oboje są stuknięci." i jako dowód jej choroby podaje link, gdzie Alina cała jako dowód antysemityzmu lejącego się z studia Ojca Rydzyka przytacza taką wypowiedź słuchacza w rozmowie z ks. Cydzikiem "Na przykład, wymordowanie 6 milionów chłopów w Rosji nie leżało w żaden sposób w hasłach socjalizmu, czy komunizmu, natomiast w Talmudzie chłopi są jednym z najgorszych gatunków ludzi, więc trzeba ich wymordować – i zostało to zrealizowane.'
Kropkę nad "I" stawia Mona: "czas na odwagę!" - woła - Pewnie sobie kupię mieczyk Chrobrego, żeby "dać wyraz".Publicznie..".
No więc, my, Żydzi hurtem, może jesteśmy porządni, może nie, ale nie wydaje nam się, żeby nasza "porządność" polegała na tym, że mamy jakiś rasowy obowiązek krytykowania i odcinania się od głupich Żydów czy ich głupich wypowiedzi. Nie wydaje nam się również, żeby Polacy mieli rasowy obowiązek krytykowania i odcinania się jako słowiańska rasa za każdym razem, gdy jakiś czkacz idiota słowiańskiej prowieniencji pozwoli sobie na antysemickie wypowiedzi na falach eteru Radia Maryja. Ustawy norymberskie oraz zbiorowa odpowiedzialność Żydów za cokolwiek, z ojcem Rydzykiem włacznie, nie mówiąc o straszeniu, że "historia się lubi powtarzać", kojarzy nam się z czasami II wojny światowej - a ta już dość dawno minęła, i byłoby nam miło, gdyby komentujący w blogu Łęskiego raczyli to zauważyć. Mieczyk Chrobrego jako oznaka odwagi walki z Żydami kojarzy nam się jak najgorzej. Równie źle kojarzy się nam zrównanie postaci Aliny Całej i Ojca Dyrektora, gdyż, o ile nam wiadomo, imperium medialne Aliny Całej nie istnieje. "Ci, co ponoć "maja pania Aline" prawdopodobnie nie wiedza o jej istnieniu. Ta - jak pan ja okresla - "publiczność Agory(...) i skoligaconych mediów oraz licznych nasladowców" byc moze nawet poczula sie zniesmaczona wypowiedzia pani Aliny, moze puscila ja mimo uszu." - pisze bryt.bryt
"To nie nasza wina, że wśród takich najwięcej jest Żydów" - pisze ktoś z satysfakcją. Gwoli ścisłości, pierwszym, który Kaczyńskich porównał do Hitlera, był rasowy aryjczyk, Donald Tusk z Platformy Obywatelskiej, w trakcie kampanii prezydenckiej. Napisaliśmy wtedy, że wolność słowa nawet kandydatów na prezydenta powinna podlegać pewnym ograniczeniom, i że tego rodzaju wypowiedziami powinno się zająć PKW. I byliśmy w tym osamotnieni, nikt właściwie nie podchwycił. Czy mamy więc teraz domniemywać, że to nie o oskarżenie o hitleryzm chodzi, tylko dowody rzeczowe na "szczegółne natężenie Żydów" wśród posuwających się do takich oskarżeń?
Ten tekst miał być zupełnie o czymś innym. Mianowicie o artykule Piotra Głuchowskiego i Marcina Kowalskiego "Polska dla Polaków" z 3go lipca. Też, naszym zdaniem, manipulujący, i też używający Żydów do bicia w rząd. Ale już nam się nie chce. Chce nam się tylko napisać, żeby się wszyscy od Żydów odpieprzyli. I ci z GW, i ci zgromadzeni w blogu Jacka Łęskiego.
A to miał być przyjemny dzień...
mirror: http://autostopem.salon24.pl/22732,index.html
Józef Dajczgewand
Bogumiła Tyszkiewicz
Na takie odmóżdżenie Jacka Łęckiego mam tylko dwa słowa - bełkoty idioty! I mogę dodać, że mi przykro...
OdpowiedzUsuńWitam, przesłuchałem rozmowę z p. A.Całą i trochę racji Łęski ma.
OdpowiedzUsuńPoniżej podaję link do rozmowy z w tokfm.
http://serwisy.gazeta.pl/tokfm/4,59306,,,,4300789.html
pozdrawiam
hokejus
hokejusie, tez uwazam ze porownywanie wystapienia Kaczynskiego do wystapien Hitlera jest paskudne. Szczególnie zaraz po jego pięknym wystąpieniu przy okazji otwierania Muzeum Zydow Polskich na temat współistnienia narodów. Ale przyjmuję, że skoro GW nie raczyła tego wystąpienia zacytować, to pani Alina pewnie go nie zna. Behawioralnie też się nie zgadza, na wiecach wszyscy zawsze trochę pokrzykują, na tym polega magia tłumu. Ale to zupełnie nie usprawiedliwia takich komentarzy. Piekna obrona Kaczynskiego przed oskarzeniami o antysemityzm, za pomoca wyrywania drzewek w Izraelu, w tym i tego Ireny Sendler, która Kaczyńscy zgłosili do Nobla. Nikt nie odpowiada za komentarze w swoim blogu, ale jednak mniej by bylo przykro, gdyby autor notki sformulowal ja tak, by nie przyciagal bardzo specyficznego elektoratu z bardzo specyficznymi wypowiedziami lub gdyby zareagowal na uwage o "wszystkich Zydowkach" i uprzejmie poprosil jej autora by wiecej w jego blogu nie smiecil.
OdpowiedzUsuńNie trochę a pełną rację ma.
OdpowiedzUsuńTej Całej chodzi o to żeby na Żyda nie można było powiedzieć nic żłego, żeby to było zabronione. Jeśli nie prawnie to przynajmnej by było to niewyobrażalne w dobrym towarzystwie, takie totalne wyjęcie spod krytyki całego narodu.
anonimowy-> nawiasem mowiac, blog umozliwia pisanie kompletnie anonimowo, ale jak sie zaznaczy "inne" to mozna wpisac nicka, to ulatwia pisanie odpowiedzi. Wiec, zanonimowy, znasz widocznie pania Cala lepiej niz ja, co i nietrudne, bo jej zupelnie nie znam, wiec tym bardziej nie wiem, o co jej chodzi. Moim zdaniem ona mowi kalkami z GW i prawdopodobnie nie czyta innych gazet niz GW, bo gdyby czytala, to mialaby okazje sie zapoznac z przemowieniem Kaczynskiego o wspolistnieniu narodow z okazji otwarcia Muzeum Zydow Polskich i by sie 5 razy zstanowila przed wyciaganiem "hitlerowskich" argumentow. Ale Pan najwyrazniej tez tego przemowienia nie czytal. A szkoda.
OdpowiedzUsuńo kotach
OdpowiedzUsuńpostaraj sie więc t\k
http://kicior99.blox.pl/2007/07/Pokochajmy-czarnego-kota.html#ListaKomentarzy
kicior99
Teraz dopiero znalazłem ten wpis więc odpowiem krótko, bo sprawa trochę przedawniona:
OdpowiedzUsuń1. "Taśm brak" piszą autorzy blogu i piszą nieprawdę. Pod moim wpisem był link do nagrania opublikowanego na stronach TokFM. Kto chciał mógł posłuchać, kto nie, to nie. Jednak twierdzenie, że nie ma nagrania jest zwykłym wykrętem
2. Napisali też: "Autor wyparł się, że chodziło mu o GW oraz Tok FM, ale sądząc po komentarzach, sporo jego czytelników zrozumiało dokładnie jak i my, że chodzi jednak o Żydów". Nie wyparłem się, że chodziło mi o koncern i słuchaczy/czytelników Agory. To nieprawda. Jeśli autorzy wpsu i część komentatorów pod moim blogiem rozumieją, że Agora to znaczy Żydzi, robią to na swoją odpowiedzialność i mnie proszę do tego nie mieszać. Napisałem, co napisałem, a nie to, co innym w duszy gra. Wszędzie widzą Żydów, antysemitów i spiski?
3. Jeśli autorzy uważają się za reprezentantów polskich Żydów, to mam uprzejmą uwagę, jako Polak, że wystąpienia takich osobników jak Cała są wyjątkowo szkodliwe z punktu widzenia relacji polsko-żydowskich. I cały sens mojego wpisu z grubsza się do tego sprowadzał. Szkodliwość Całej jest tego samego typu, co szkodliwość Rydzyka: ich skrajne, nieodpowiedzialne poglądy, wyrażane w prymitywnej formie szkodzą, bo przez ?drugą stronę? czy to polityczną, czy to religijną są przyjmowane jako podjudzanie do waśni i rozpalają konflikty. Dlatego środowiska, którym te poglądy są potem doklejane jako gęba, pierwsze powinny być zaniepokojone. O tym jak Rydzyk szkodzi Kościołowi mówiono wiele i w różnych miejscach i robią to ludzie z Kościoła. O tym jak szkodliwa i nieodpowiedzialna jest działalnośc takich propagandzistów jak Alina Cała, srodowiska określające się jako "my, Żydzi hurtem" jakoś dyskretnie milczą. Wprost przeciwnie, bronią Całej jak niepodległości. Szkoda
4. Nazywam się Łęski, jeśli to kogokolwiek obchodzi
Jak sie kogos ciagle kopalo i kopie, to sie "odgryza". Kazdy jest winien swojego. Nie rozumiem czemu ciagle wszystko kreci sie wokol tematu "zyd", a slowo "polak" rezerwuje sie dla katolika. Ciagle przez to siedzimy mentalnie gdzies w polowie XXw. Dla mnie p. Alicja mowi, ze w Polsce dyskryminuje sie religie zydowska, srodkami adekwatnymi do goryczy. Nie musze nawet tego sluchac. Do elit nalezy skonczenie z tym "procederem", niezaleznie od ich wiar. Tak mysle
OdpowiedzUsuńUwazam ze Jacek Leski ma racje.
OdpowiedzUsuńDla autorow pozwole sobie zacytowac ich wlasne slowa z podmiana tylko rol.
No więc, my, Polacy hurtem, może jesteśmy porządni, może nie, ale nie wydaje nam się, żeby nasza "porządność" polegała na tym, że mamy jakiś rasowy obowiązek krytykowania i odcinania się od głupich Rydzyka i radia Maryja czy ich głupich wypowiedzi.
pozdrawiam