"...Jeszcze słowo o czystkach etnicznych. Dzisiaj uważa się ‘czystki etniczne’ za największą zbrodnię.
Czystki etniczne wymyślili Anglicy po I wojnie światowej zmuszając Turków i Greków do masowych przesiedleń zgodnie z narzuconą przez ustalenia międzynarodowe granicę między Turcją i Grecją.
Chodziło o to by nie było Turków w Grecji, a Greków w Turcji. Równocześnie na terenach spornych polsko-niemieckich zarządzono plebiscyty. Nic one nie dały. Wykazały, że w miastach są Niemcy a po wsiach Polacy? Żadna linia graniczna nikogo nie mogła zadowolić. Pretensja o tą, którą ustalono, była jedną z przyczyn II wojny światowej. Tak więc po II wojnie światowej zarządzono i tu czystki etniczne. Tak samo na nowej granicy wschodniej Polski. Ci co przeżyli te przesiedlenia wspominają je boleśnie, ale dziś na granicy turecko-greckiej konfliktów nie ma. Czystki okazały się na dłuższą metę skuteczną metodą usuwania przyszłych źródeł konfliktów. Skoro Serbowie i Albańczycy walczą ze sobą od lat w Kosowie, czemu i tam nie zaproponować granicy kompromisowej i przemieszczeń ludności? Podobnie można by zrobić w Bośni i Hercegowinie. Nie tak dawno pod nadzorem NATO dokonano tego na Cyprze, rozdzielając ludność grecką i turecką.
Tymczasem z tematu ‘czystek’ czyni się zarzut o zbrodnię. Czemu? Czyżby chodziło o anulowanie czystek etnicznych dokonanych po II wojnie światowej, czyli o powrót Niemców do Czech i Polski? Tak by wynikało z niedawnej wypowiedzi Huberta Hupki (Nasz Dziennik 17.V.99) i premiera Bawarii Edmunda Stoibera (Gazeta Wyborcza 24.V.99) porównującej przesiedlenia Niemców po II wojnie światowej do czystek etnicznych w Kosowie..."
Linki zewnętrzne:
Dragan Kujundzic: Eichmann in Jerusalem, Milosevic in the Hague: Civility, Sovereignty, Justice
Peter Maass: Remember Sarajevo
Zones of Separation: The Struggle for Multi-ethnic Bosnia A documentary photography/text exhibit on the war in Bosnia and the people who have lived through four years of ethnic cleansing and siege.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz