środa, 9 maja 2007

Rafał Kownacki: SDPL Warszawa Śródmieście potępia polskich europosłów

Parlament Europejski w dniu 26.04.2007 r. po raz kolejny dał wyraz zaniepokojeniu sytuacją praw człowieka w Polsce.

Działania oraz zaniechania polskich władz potęgujące istotny problem społeczny, jakim jest homofobia, zostały potępione przez zdecydowaną większość europosłów. Rezolucję potępiającą homofobię w Europie poparło 325 członków Parlamentu Europejskiego. Nie może nikogo dziwić, że rezoulucję potępili oraz zagłosowali przeciwko niej polscy eurodeputowanii z frakcji prawicowych. Najwyższe oburzenie budzi natomiast fakt, że jedynie dwóch polskich członków frakcji socjalistycznej w PE zagłosowało za przyjęciem rezolucji.

Pragnę podziękować Józefowi Piniorowi (SDPL) oraz Markowi Siwcowi (SLD) za słuszną postawę i głosowanie w zgodzie z własnym sumieniem oraz rzeczywistością. Niestety, poza Józefem Piniorem, pozostali europosłowie SDPL oddali głos ramię w ramię z przedstawicielami polskiej – w tym skrajnej – prawicy.

Z przykrością stwierdzam, że reprezentanci Socjaldemokracji Polskiej w Parlamencie Europejskiej nie uważali za właściwe potępić m.in. wypowiedzi ministra Orzechowskiego dotyczących zakazu wykonywania zawodu nauczyciela przez osoby homoseksualne oraz "propagowania homoseksualizmu" w szkołach. Europosłowie SDPL nie czują też zagrożenia z powodu wystąpienia Rzecznika Praw Dziecka w sprawie ustalenia listy zawodów, które nie powinny być wykonywane przez osoby homoseksualne.

Parlament poprzez rezolucję zwrócił się z apelem do polskiego rządu o natychmiastowe odcięcie się od wszelkich homofobicznych deklaracji polskich polityków. Zdecydowana większość lewicowych eurodeputowanych z Polski uznała najwidoczniej taki apel za niestosowny lub zbędny.

Stojąc na stanowisku fałszywie pojmowanej solidarności narodowej, nasi reprezentaci w Parlamencie Europejskim nie zrozumieli, że ostrze rezolucji skierowane było wyłącznie przeciwko tej części polskich polityków, którzy na niechęci i nienawiści wobec gejów i lesbijek budują swoją pozycję polityczną. Na nieszczęście polskich mniejszości seksualnych, dotyczy to przedstawicieli partii rządzących, którzy wykorzystują homofobię i mowę nienawiści do uzurpowania sobie władzy nad „rządem dusz” Polek i Polaków.

Rezolucja Parlamentu Europejskiego poprzedzona została w marcu 2007 roku wyrażeniem przez dwie największe organizacje broniące praw człowieka - Human Rights Watch i Amnesty International – zaniepokojenia sytuacją praw człowieka w Polsce w kontekście zagrożeń dla polskich gejów i lesbijek.

Raport stowarzyszeń Kampanii Przeciw Homofobii oraz Lambdy Warszawa przynosi natomiast obraz społeczeństwa, w którym blisko 18% polskich gejów i lesbijek doświadczyło przemocy fizycznej, a ponad 51% doświadczyło przemocy psychicznej. Aż w ponad 85% przypadków policja nie została powiadomiona o zdarzeniu z obawy przed kolejnymi represjami ze strony sprawców. Prawdopodobnie z pozycji wygodnych foteli deputowanych w Brukseli i Strasburgu trudno dostrzec realia polskiej codzienności. Przykro mi, że ta skłonność dotknęła także przedstawicieli polskiej lewicy.

Jednym z głównych, o ile nie naczelnym, obszarem krytyki obecnej ekipy rządowej ze strony środowisk lewicowych są działania godzące w prawa człowieka. Wyrazem najwyższej obłudy byłoby dalsze stawiania się w opozycji do rządzących w obszarze prawoczłowieczym na potrzeby polityki krajowej, przy jednoczesnym stawaniu we wspólnym szeregu z polską ksenofobiczną prawicą na forum europejskim. Szczególnie godne potępienia jest zachowanie europosłów SDPL i SLD w sytuacji, gdy to frakcja socjalistyczna w PE była współinicjatorką rezolucji, o której mowa.

Apeluję do władz Socjaldemokracji Polskiej o potępienie zachowania europosłów polskiej lewicy. Jednocześnie oczekuję wyciągnięcia konsekwencji względem reprezentantów SDPL w Parlamencie Europejskim, którzy swoją postawą sprzeniewierzyli się hasłom programowym partii.

Polscy geje i lesbijki oczekują wyraźnego sygnału, że ich problemy nie zostaną po raz kolejny zbagatelizowane. Polska lewica nie może popełniać wciąż tych samych błędów.

Rafał Kownacki

Przewodniczący SDPL Warszawa-Śródmieście
SDPL Warszawa-Śródmieście


Artykuł pochodzi z Archiwum Alternatywa.Com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz