poniedziałek, 5 lutego 2007

Oni. Szeregowcy Honoru.

Projekt ustawy o zdegradowaniu generałów stanu wojennego ma być gotowy do końca marca. Wcześniej, bo już 16 lutego, ma zostać ujawniony raport z weryfikacji żołnierzy WSI zawierający nazwiska osób, które bezpośrednio łamały prawo oraz dowódców i polityków, którzy za tym stali. Zawarte w nim będą także doniesienia do prokuratury o przestępstwie. Równo 40 lat temu beniaminek generała Moczara Wojciech Jaruzelski rozpoczął czystkę etniczną w polskim wojsku, której skutkiem była degradacja do stopnia szeregowca i wyrzucenie z wojska oficerów pochodzenia żydowskiego oraz ostatnich zwolenników odwilży Października 56r. (w tym generałów). Czystka w wojsku była wstępem do wydarzeń Marca 1968.

"Dużo czasu od niego upłynęło, ale zapomnieć się nie da. .... Wszystko przez politykę tzw. grubej kreski. Najwyższy czas z tym skończyć" - mówi ranny podczas pacyfikacji kopalni "Wujek" Stanisław Płatek. "Odebranie zaszczytów i stopni dawnym dygnitarzom może ich zaboleć bardziej, niż odebranie im wysokich emerytur, bo i tak już swoje w życiu zarobili" - twierdzi Jerzy Bukowski, rzecznik krakowskiego Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych. O tak, nie da się zapomnieć. Szczególnie dlatego zapomnieć się nie da, że oni sami zapomnieć nie dają. "...Emigracja marcowa od początku budziła we mnie wątpliwości" - pisze w Gazecie Wyborczej Michał Głowiński, nawrócony na moczaryzm autor książki "Marcowe Gadanie" i żeby już jasno podkreślić co myśli o emigracji marcowej, to cytuje powiedzonko Romana Zimanda ".. człowiek nie ma prawa uciekać z miejsca gdzie nasrał".

Nie dają zapomnieć wyzwiska i pogarda, spadające od 17 lat na głowy ofiar tych generałów, nazywanych przez Michnika "motłochem". Donosy. Smsy o "twojej ostatniej szansie" żeby zamilknąć. "Salonowe" wdeptywanie w ziemię, połączone z szeroko otwartymi oczami i zdumieniem: "O co wam chodzi? Przecież myśmy już wszystko załatwili."

O nie. Nie chodzi o zemstę, ani nawet o sprawiedliwość. Chodzi o prawo do życia wolnego od prześladowców. Wojskowych, cywilnych i milicyjnych maniaków brutalności, egoizmu i przemocy, zatrudnianych, przekupywanych i przerabianych na zombie przez ludzi, którzy wprowadzili stan wojenny w Polsce w 1981 roku. Po 40 latach panowania moczarowcy przestaną być arbitrami elegancji politycznej i towarzyskiej. No więc ani zemsta, ani sprawiedliwość, tylko serdeczne i od serca westchnienie ulgi. Nareszcie!

Szeregowcy Honoru :
  1. gen. armii Wojciech Jaruzelski - I sekretarz PZPR, premier rządu PRL, minister obrony narodowej - dziś emeryt. Oskarżany o zwalczanie podziemia niepodległościowego w latach 1946 - 1947, współpracę ze zbrodniczą Informacją Wojskową jako agent o pseudonimie "Wolski", a także przeprowadzenie w LWP antysemickiej czystki w 1968 roku. Sądzony za "sprawstwo kierownicze" masakry robotników Wybrzeża w 1970 roku. Oprócz tego IPN oskarżył go o zbrodnię komunistyczną, polegającą na kierowaniu związkiem przestępczym, czyli Wojskową Radą Ocalenia Narodowego.

  2. admirał Ludwik Janczyszyn - dowódca Marynarki Wojennej, zmarł w 1994.

  3. gen. broni Eugeniusz Molczyk - główny inspektor szkolenia, wiceminister obrony narodowej. Zaufany człowiek Moskwy, w nim Kreml widział ewentualnego następcę Wojciecha Jaruzelskiego, od 1988 w stanie spoczynku.

  4. gen. broni Florian Siwicki - szef Sztabu Generalnego WP, wiceminister obrony narodowej, emeryt. IPN oskarżył go, tak jak innych członków WRON, o udział w zbrodni komunistycznej.

  5. gen. broni Tadeusz Tuczapski - główny inspektor obrony terytorialnej, wiceminister obrony narodowej, emeryt. Wobec niego toczy się proces o udział w tłumieniu protestów robotniczych w 1970. Oprócz tego IPN oskarżył go o udział we WRON.

  6. gen. dyw. Józef Baryła - szef Głównego Zarządu Politycznego WP, wiceminister obrony narodowej, dziś emeryt.

  7. gen. dyw. Tadeusz Hupałowski - minister administracji, gospodarki terenowej i ochrony środowiska, zmarł w 1999.

  8. gen. dyw. Czesław Kiszczak - członek PPR oraz funkcjonariusz organów wywiadu i kontrwywiadu od 1945, minister spraw wewnętrznych, dziś emeryt. Sąd uznał go winnym śmierci górników z kopalń Wujek i Manifest Lipcowy w stanie wojennym.

  9. gen. dyw. Tadeusz Krepski - dowódca Wojsk Lotniczych.

  10. gen. dyw. Longin Łozowicki - dowódca Wojsk Obrony Powietrznej Kraju.

  11. gen. dyw. Włodzimierz Oliwa - dowódca Warszawskiego Okręgu Wojskowego, zmarł w 1989.

  12. gen. dyw. Czesław Piotrowski - minister górnictwa i energetyki.

  13. gen. dyw. Henryk Rapacewicz - dowódca Śląskiego Okręgu Wojskowego, zm. w 1991.

  14. gen. dyw. Józef Użycki - dowódca Pomorskiego Okręgu Wojskowego.

  15. gen. dyw. Zygmunt Zieliński - sekretarz WRON, szef Departamentu Kadr MON.

  16. gen. bryg. Michał Janiszewski - szef Urzędu Rady Ministrów, szef gabinetu gen. Jaruzelskiego, dziś emeryt.

  17. gen. bryg. Jerzy Jarosz - dowódca 1 Warszawskiej Dywizji Zmechanizowanej - w latach 1990 - 1992 był pierwszym komendantem głównym Żandarmerii Wojskowej, utworzonej po rowziązaniu WSW.

  18. płk Tadeusz Makarewicz - dowódca Zgrupowania Jednostek Zabezpieczenia MON.

  19. płk Kazimierz Garbacik - szef Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Łodzi.

  20. płk Roman Leś - prezes Zarządu Głównego Związku Byłych Żołnierzy Zawodowych.

  21. ppłk Mirosław Hermaszewski - "polski lotnik kosmonauta", w 2001 i 2005 bezskutecznie próbował dostać się do Senatu i Sejmu z list SLD.

  22. ppłk Jerzy Włosiński - dowódca Mazowieckiej Brygady Wojsk Obrony Wewnętrznej - dziś jest działaczem Związku Byłych żołnierzy Zawodowych i Oficerów Rezerwy Wojska Polskiego.


Do czytania:
1. "Planeta Terra", Plotkies o sraniu (bardzo polecamy!)
2. "Dziennik", Prezydencki projekt ustawy. Generałowie PRL stracą szlify (stąd wzięliśmy listę Szeregowców Honoru)
3. "Wprost", Koniec WSI - Raport

4 komentarze:

  1. oo! jaki przyjemny layout!
    (i jaka nieprzyjemna Lista...)
    ps.
    a tak zasadniczo: możnaby się z głowińskim zgodzić... no, tak: Ogólnie...
    człowiek nie ma żadnych praw. ani uciekać, ani zostać...
    to Wadza. ma.
    znaczy: naszakohana...
    każda.
    ...

    OdpowiedzUsuń
  2. Zalezy ktory Glowinski, ten z Marcowego gadania owszem, ale ten dzisiejszy? Nie dosc, ze zaden ssak nie konsumuje w miejscu gdzie defekowal, to jeszcze jest tak, jak powiedzial Osiolek Prosiaczkowi, kiedy go wyciagneli z rzeki: "to nie ja się wbryknąłem do wody, ktos mnie wbryknął" "I co, i co?" - pyta Prosiaczek. "I to jest mokre, jesli wiesz co mam na myśli..."

    PS. dziekuje, nareszcie przestane ci zazdroscic wywornych okolicznosci przyrody, to jak przesiadka z malego fiata na mercedesa....;) Na marginesie, w Narzedziach jest Pasek narzedziowy Terry, ktory sciaga RSS m.in. z twojego bloga. Na razie go niespecjalnie promuje bo wymaga dopracowania, ktore zrobie dopiero po zakonczonych przenosinach, ale juz teraz jest przydatny ze wzgledu na linki do polskich gazet i te kilka RSSow.

    OdpowiedzUsuń
  3. vab банк
    vab банк
    [url=http://globalist.org.ua/?p=19244]vab банк[/url]
    http://globalist.org.ua/?p=19244 - vab банк

    OdpowiedzUsuń
  4. Chciałbym aby wojskiem rządzili tacy dowódcy jak płk Włosiński , nigdy nie zgodzę się że miał on jakiś wpływ na to że wciągnięto go do WRON w tym czasie służyłem w Górze Kalwarii jako dowódca kompani i wiem że 13 grudnia był w Brygadzie i sam był zaskoczony że powołano go do WRON . Kto znał tamte czasy ten wie że dowódca jednostki nie miał żadnego wpływu na podjęcie decyzji o stanie wojennym. Dlaczego nie ocenia się ludzi indywidualnie. Może lepiej wszystkim którzy pracowali w PRL zabrać wszelkie uprawnienia lub wybić. Stanisław

    OdpowiedzUsuń