Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wikileaks. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wikileaks. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 17 kwietnia 2012

Nasrallah do Assange: Hezbollah rozmawiał z syryjską opozycją, popieramy Assada i chcemy pokoju, a USA i Izrael chcą wojny domowej

Według angielskiej transkrypcji zamieszczonej na stronie RT Nasrallah powiedział Julianowi Assange, że Hezbollah popiera prezydenta Syrii Baszara al-Assada, gdyż Syria wspierała ruch oporu w Libanie i "nie wycofała się, mimo izraelskiej i amerykańskiej presji", a ponadto "rząd Assada dobrze służył sprawie palestyńskiej". To dlatego szyicki Hezbollah wspierał Arabską Wiosnę w Egipcie, Tunezji, Jemenie i gdzie indziej, a syryjską opozycję namawiał do dialogu z Assadem:

“Mówię to po raz pierwszy. Skontaktowaliśmy się… z opozycją, aby ich zachęcić i ułatwić proces dialogu z rządem. Ale oni odrzucili dialog. Od początku mieliśmy rząd gotowy do przeprowadzenia reform i przygotowany do dialogu. Po drugiej stronie mieliśmy opozycję, która nie jest przygotowana do dialogu i nie jest przygotowana do zaakceptowania reform. Wszystko, czego chce, to obalić rząd. I to jest problem.”

sobota, 17 września 2011

Wikileaks: Wałęsa wzywa do nowej epoki amerykańskiego przywództwa

Depesza utworzona 12 stycznia 2009 roku. Ambasador Ashe sklasyfikował ją jako "confidential". Oznaczono ją tagami PREL oraz PL. Temat: "Lech Wałęsa wzywa do nowej epoki przywództwa USA". Ta jedna depesza bardzo wyróżnia się spośród setek innych depesz warszawskiej ambasady, ujawnionej przez Wikileaks. Kostyczne poczucie humoru amerykańskich dyplomatów, tak widoczne w relacjach ze spotkań z innymi polskimi politykami, tu zostało zastąpione pieczołowitością skryby, który po prostu notuje, co ma do powiedzenia Lech Wałęsa. Ambasador Ashe nie omawia, nie komentuje, po prostu stara się powtórzyć jak najwierniej, co usłyszał.  A oto depesza: